piątek, 27 lutego 2015

Szklanką po łapkach

Ogonek nie lubi przebywać sam w osobnym pokoju i bardzo chciałby już stamtąd wyjść. W minionym tygodniu odbył kilka spacerów po domu, samotnych spacerów, podczas których Larry spał sobie zamknięty w salonie. 

Ogonkowi bardzo podobało się zwiedzanie i poznawanie nowych zapachów oraz dźwięków. No może poza dźwiękiem odkurzacza, na który zareagował dokładnie tak samo, jak Larry i Albin kiedy po raz pierwszy włączono przy nich odkurzacz. Na podstawie obserwacji zachowań 3 kotów DT potwierdza, że statystycznie 100% kotów ucieka wtedy w najbardziej odległy kąt mieszkania (kuchnia) i dla wszelkiej pewności wskakuje na szafkę. Larremu i Albinowi udało się wtedy zrobić zdjęcie (można je zobaczyć tu), zdjęcie historyczne zresztą, bo Albin nigdy później nie wskoczył na żaden inny mebel. Z wyjątkiem ulubionej kanapy ;)
Ogonkowi zdjęcia nie udało się zrobić, głównie dlatego że jego ekwilibrystyczne zachowania skończyły się zrzuceniem na podłogę garnka i dwóch szklanek, a Opiekun Tymczasowy ruszył ratować wyposażenie kuchenne;) Przy tej okazji OT odkrył, iż jest w posiadaniu szklanek które się nie tłuką :)











Ogonek poleca się do adopcji.
Kontakt:
zwierzakizminska@gmail.com
lub formularz kontaktowy po prawej stronie

sobota, 21 lutego 2015

Królestwo za kota!

Po wyprowadzce Albina dom tymczasowy wydawał się dość pusty. Zwłaszcza Larremu, który bardzo przeżył rozstanie z kumplem. Ewidentnie Larry nie nadaje się na kota-jedynaka...

Dlatego tak szybko jak to tylko było możliwe przyjęliśmy pod nasz dach kolejnego podopiecznego Zwierzaków z Mińska, kota o sympatycznym imieniu Ogonek, które skrywa dość bolesną historię ran ogona będących prawdopodobnie wynikiem pogryzienia przez psy.
Szczegóły historii Ogonka można przeczytać na fan page'u Zwierzaków (tutaj).

Larry i Ogonek są teraz w trakcie procedury zapoznawczej zwanej socjalizacją z izolacją, co oznacza, że mieszkają w osobnych pokojach i są systematycznie ale dość powoli zapoznawani ze sobą.

Zdjęcia poniżej przedstawiają jeden z etapów socjalizacji - oba kocurki, które wciąż się nie widziały na oczy, zwiedzają miejsce pobytu drugiego kociego kolegi.


Kontakt w sprawie adopcji Ogonka: formularz kontaktowy po prawej stronie lub zwierzakizminska@gmail.com

To lubię!

Dobre wieści z domu stałego Albina :)))

Szczegóły:  Relacja z domu stałego

poniedziałek, 16 lutego 2015

niedziela, 15 lutego 2015

poniedziałek, 9 lutego 2015

Sztuka tracenia

Albin powoli zadomawia się w nowym otoczeniu - jego nowi właściciele są nim zachwyceni,  a kot rezydent Torunio jest bardzo przyjaźnie nastawiony. 

Za to Larry - wyraźnie posmutniał, inaczej się zachowuje, widać że tęskni za przyjacielem.

Dlatego wkrótce w domu tymczasowym pojawi się nowy kot, który będzie z nami mieszkał do czasu znalezienia własnego domu - a Larry znów będzie miał kocie towarzystwo. 
To rozwiązanie ma jednak jeden minus - za jakiś czas Larry będzie musiał przeżyć utratę kolejnego kociego kolegi. Niestety, dom tymczasowy na razie nie ma możliwości by stać się domem stałym dla jeszcze jednego zwierzaka.

wtorek, 3 lutego 2015

Home, sweet home

No i stało się!

Albin jest już w nowym domu. W domu tymczasowym spędził dokładnie 9 miesięcy (3/05/2014 do 03/02/2015). Bardzo się z Albinem zżyliśmy i już nam go brakuje!


Albin został serdecznie przywitany przez nową rodzinę, która czekała na niego w komplecie. Najpierw zwiedził pokój, który dla niego przeznaczono na początek, potem postanowił pozwiedzać resztę mieszkania - pierwsze spotkanie z kotem rezydentem, które planowane było dopiero za jakiś czas - wyszło dość spontanicznie i było spokojne, chyba dobrze rokujące na przyszłość :) Oby się panowie szybko zaprzyjaźnili :)

Na zdjęciach poniżej - pierwsze, jeszcze nieśmiałe spacery Albina po nowym domu.


niedziela, 1 lutego 2015

Nie płacz, kiedy odjadę

W domu tymczasowym szykuje się zmiana.  
Albina czeka przeprowadzka do nowego domu! Zamieszka na drugim końcu miasta,
u bardzo sympatycznych ludzi. Będzie miał kociego kumpla o imieniu Torunio oraz piękny osiatkowany balkon do dyspozycji.

To już pewnie jeden z ostatnich rozczulających obrazków śpiących razem A&L.


 Mamy nadzieję, że Binuś równie szybko zaprzyjaźni się z Toruniem.

A Larry? Będzie tęsknił... Ale może za jakiś czas zaprosimy do domu tymczasowego nowego kota czekającego na dom u Zwierzaków z Mińska?