sobota, 26 września 2015

Kłaczki

- tak mniej więcej można by podsumować ostatnie kłopoty Ogonka. 

Mówiąc nieco kolokwialnym językiem kociarzy: Ogonek się zakłaczył. Czyszcząc swoje futerko połknął dużą ilość sierści, co powoduje u niego problemy z suchym kaszlem i oddychaniem. Od dość długiego czasu próbowaliśmy sobie z tym poradzić aplikując codziennie pastę odkłaczającą. Cóż, tubka pasty się skończyła, a kłopoty Ogonka nie.

DT sięgnął po inne rozwiązanie, czyli w mieszkaniu pojawiła się ... trawa. Oba kocurki zajadają ją z zapałem, pierwsze rezultaty - kociarze wiedzą jakie - już widać. Poza tym kwiatek z sypialni zyskał szanse przetrwania, nagle bowiem nie jest już tak atrakcyjną przegryzką. 
Czekamy jednak na efekty trawowej terapii - czy skutecznie przyniesie Ogonkowi ulgę? 





Dom szuka kota?
Wiele, wiele wspaniałych kotków czeka na adopcję.
Kontakt: zwierzakizminska@gmail.com


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz