Tak najkrócej można podsumować to co się ostatnio stało w życiu Larrego i Ryjka...
Zupełnie niespodziewanie znaleźliśmy się niemal na drugim końcu Polski i bardzo niewykluczone że trochę tu pomieszkamy. A może nawet trochę dłużej ;)
Kociaści przeżyli więc kolejną w ich życiu przeprowadzkę i była ona nie lada wyczynem. Wielogodzinna podróż samochodem w transporterze nie była łatwa, na szczęście objawy kociego zniecierpliwienia towarzyszyły nam tylko przez ostatnie kilkadziesiąt kilometrów. Udało się szczęśliwie dojechać do nowego domu :)
Wspaniałe kotki i kocurki polecają się do adopcji. Więcej informacji TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz