sobota, 28 marca 2015

Jestem kotem.

Nie musisz mi tłumaczyć jak działa drapak - zdaje się mówić mina Larrego.

W Domu Tymczasowym wielka radość - po roku udało nam się kupić dla kotów drapak z prawdziwego zdarzenia. Na tyle długi, aby koty mogły się na nim rozciągnąć i wdrapywać tak jak robią to w naturalnych warunkach po drzewie.
Pan Montujący Drapak zasiał na moment wątpliwość czy rzeczywiście koty ten nowy drapak ogarną - półki są tak bardzo wysoko nad podłogą. Cóż. Ogonek na razie nie jest zainteresowany, natomiast Larry pokazuje, że kot nigdy nie zapomina jak się wspina po drzewach ;)


moje! w tym pudle jest coś dla mnie



montowanie drapaka trwało tak długo, że Larry aż zasnął

 

nareszcie! wygodnie mi tu :)


a wieczorem okazało się, że najwyższa półka jeszcze lepsza ;)

Kumpel Larrego, Ogonek, poleca się do adopcji. Kontakt: zwierzakizminska@gmail.com lub formularz kontaktowy po prawej stronie

2 komentarze:

  1. swietny drapak;) za niedlugo chlopaki bédá walczyc o tá najwyzszá pólké, najlepsza miejscówka;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Aniu, dziękujemy :) Wygląda na to, że na razie Larry jest przekonany że to najlepsza miejscówka i to chyba będzie jego "rewir". Ogonek nadal niezainteresowany drapakiem - no chyba że się drapak spryska kocimiętką, to wtedy na krótki moment Ogonkowi się ten drapak podoba ;)

    OdpowiedzUsuń