
Dla Larrego i Ogonka mijające właśnie wakacje były pełne wrażeń.
Najpierw wielkie i ekscytujące dla kotów pakowanie (taka ilość kartonowych pudeł w zasięgu kocich łapek!), potem dezorientacja obu kocurków spowodowana przeprowadzką, powolne oswajanie nowego terenu oraz oczywiście akcja siatkowania balkonu. To ostatnie wydarzenie sprawiło, że balkon stał się ulubionym miejscem przebywania, spania, odpoczywania, wylegiwania się w słońcu, obserwowania świata i wszelkiej zabawy. Ba, nawet woda z miski na balkonie smakuje jakoś bardziej niż ta z miski stojącej w kuchni...
 |
Ogonek w hotelu |
Zaś po tych wszystkich, pozytywnych ale jednak niełatwych zmianach, Larry & Ogonek pojechali na 2 tygodnie do hotelu dla zwierząt. Wspaniałego hotelu, który bardzo polecamy. Spędzili tam czas nieobecności OT. Dziś L&O są już w domu, i wrócili do swojego zwykłego rytmu dnia: balkon, balkon, balkon...
 |
Larry w hotelu, ze swoją ulubioną zabawką |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz